Menu

Festiwale i nagrody kinowe

- Festiwale
Festiwale i nagrody kinowe

Kino i telewizja w ostatnim czasie rozrosły się do niemożliwych rozmiarów, kompletnie wchłaniając inne dzieła i projekty. Wszystko, co jest w jakikolwiek sposób ciekawe, nawet jeśli jest wykonywane bez scenariusza i poza studiem telewizyjnym, musi być odpowiednio przez telewizję i Internet przyswojone i wykorzystane do własnych korzyści. Pieniądze inwestowane w ostatnich latach przez stacje telewizyjne na produkcję nowych serialowych superprodukcji są ogromne, dzięki czemu najpopularniejsze telewizyjne tytuły wcale nie odbiegają już od tych ogromnych superprodukcji rodem z Hollywood. Już dawno temu udało się udowodnić producentom telewizyjnym, że mają środki, scenariusze i możliwości dostarczenia widzom ekstremalnie dobrych wrażeń zarówno w zakresie komedii jak i ciężkiego dramatu czy sensacji policyjnej.

Do seriali przekonali się wielcy aktorzy, dzięki czemu czołowe role w telewizyjnych wielosezonowych serialach grali chociażby Robert De Niro i Glenn Close. Dzisiaj nikt nie wątpi, że wielkie seriale jak Gra o Tron czy nawet dr House, kompletnie odmieniły losy telewizji i sprawiły, że wiele milionów ludzi na świecie czeka na kolejny odcinek swojej ulubionej pozycji w równym napięciu, jak na nowy film swojego ulubionego reżysera. Przewaga telewizji nad kinem jest chociażby taka, że pozwala o wiele mocniej zżyć się ze swoimi bohaterami w serialu, który trwa od dziesięciu do nawet dwudziestu godzin w sezonie, czterdzieści minut tydzień po tygodniu. Wszystko to sprawia, że obok wielkich i prestiżowych nagród dla najlepszych produkcji kinowych, coraz ważniejsze stają się także festiwale dla twórców telewizyjnych produkcji.

Bez względu na dziedzinę, w której przyznawane są konkretne nagrody, ich cel jest zawsze taki sam – nagrodzić odpowiednio nowatorskie dzieła i wyróżniających się twórców, a przez to zwiększyć zainteresowanie tymi dziełami. Praktycznie każdy film, który znajduj esię nawet w gronie nominowanych produkcji, może liczyć na natychmiastowy wzrost sprzedaży, nowe zapytania ze strony różnych dziennikarzy, więcej recenzji w krytycznych pismach. Wszystko to przekłada się na widoczność danej pozycji i jej znaczenie na rynku – niekiedy nawet rok po wydaniu filmu, który najpierw nie został szczególnie ciepło przyjęty, ale później nagle trafił do grona ścisłych festiwalowych faworytów, zaczyna zarabiać. Dzięki temu twórcy odpowiedzialni za przygotowywanie nowych filmów i seriali doskonale wiedzą, że ich starania z pewnością zostaną docenione. Natomiast inwestorzy czy producenci telewizyjni oraz właściciele dużych korporacji medialnych decydujący o ewentualnym finansowaniu nowych pomysłów na kolejne seriale i miniserie, chętniej sięgają po pieniądze czując dobry interes.

Najbardziej znane branżowe nagrody jak Złote Globy czy Oscary, często trafiają w ręce tego samego filmu, co podkreśla naturalnie jego wielkie znaczenie dla kinematografii w danym roku. Nie zawsze jednak między festiwalami zachodzi tak duże podobieństwo – tutaj krąg kulturowy i charakter mainstreamowy tych imprez jest bardzo zbliżony. Zupełnie inaczej ma się jednak sytuacja z takimi imprezami, festiwalami czy nagrodami jak Sundance czy BAFTA, które zwyczajowo przyznawane są przez organizacje o wiele bardziej alternatywnie myślące, aniżeli te szacowne gremia Akademii chociażby. Tam widzowie oraz jurorzy doceniają przede wszystkim produkcje nietypowe, nowatorskie pod względem zastosowanych technik nagrywania i środków artystycznego przekazu. Liczy się treść, zarówno ta wypowiedziana jak i niewypowiedziana, a im bardziej ambitne czy offowe jest kino, tym lepiej. Przeważnie więc nominacje w tych nagrodach nie mają nic wspólnego z szeroko komentowanym i wspieranym marketingowo segmentem filmów, które trafiają na gale oscarowe. Dla wielbicieli bardziej zaangażowanego, niejednoznacznego, emocjonalnego i społecznego kina zmuszającego do myślenia, to te alternatywne festiwale są dużo bardziej prestiżowe, a ich wyroki są bardziej uznawane i szanowane przez krytyków.

Dodaj komentarz