Pora wspomnieć o czymś Polskim, bo wędrujemy po festiwalach tylko zagranicznych. Transatlantyk jest festiwalem filmowym, co najważniejsze polskim. Do 2015 roku był organizowany w Poznaniu, ale przeniesiono go do Łodzi. Pomysłodawcą samego festiwalu jest Jan Kaczmarek. Celem festiwalu jest przedstawienie go jako artystyczna platforma, która będzie budować silne związki emocjonalne poprzez muzykę i film. Ważne jest też, aby inspirowała do dalszej dyskusji.
Transatlantyk to przede wszystkim miejsce, gdzie można zasadniczo wziąć udział w dwóch konkursach. Pierwszy polega na wyłowieniu najlepszego młodego kompozytora do 35 roku życia. Kompozytor powinien się wykazać skomponowaniem muzyki do dwóch krótkich filmów. W drugim konkursie uczestnicy po obejrzeniu krótkiego materiału filmowego muszą skomponować a najlepiej zagrać na fortepianie muzykę do obejrzanego materiału. Wbrew pozorom to nie jest łatwe zadanie, ale dla utalentowanych kompozytorów to żadne wyzwanie.
Podczas trwania festiwalu Transatlantyk wręczana jest nagroda Glocal Hero Award. Przyznawana jest wybitnym osobowościom , których działania kształtują współczesny świat. Jeśli mielibyśmy podzielić Transatlantyk na pewne sekcje to możemy wyróżnić: pokazy filmów w ramach poszczególnych sekcji tematycznych, kina plenerowego, cykl kina kulinarnego, warsztatów czy też paneli dyskusyjnych. Nie zabraknie także koncertów czy też wydarzeń teatralnych. Jednym zdaniem – każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
Festiwal Transatlantyk jest stosunkowo młodym festiwalem, bo jego pierwsza edycja miała miejsce w 2011 roku. Jest zapewne wiele festiwalów, które należy odwiedzić. Nie warto się sugerować tylko tymi międzynarodowymi. Można także zwrócić uwagę na jeden z polskich festiwali, który z pewnością nie ustępuje tym mniej znanym.
Oprócz typowych pokazów filmów organizowane są także warsztaty dla dzieci czy też festiwalowa kolacja. Transatlantyk jest dobrym wydarzeniem, bo podczas popijanie wina podczas wyświetlania filmu jest moim zdaniem idealnym połączeniem. Właśnie takie wydarzenia tworzą klimat na długo. Nie wyobrażam sobie lepszego spędzenia czasu na innym festiwalu. Każdy festiwal różni się pomiędzy sobą i to jest naprawdę fajne, bo można się zdecydować na coś, co naprawdę lubimy a nie tylko opierać się o opinię, że ten może być dla nas niewłaściwy.
Warto podkreślić, że nie musimy brać pod uwagę tylko tych międzynarodowych, bo mamy całkiem sporą grupę polskich festiwali. Warto poznać najpierw nasze rodowite festiwale zanim zdecydujemy się na te poza granicami naszego kraju, chociaż naprawdę warto próbować. Może nie dorównujemy im poziomem, ale tak przyglądając się z boku wcale nie są takie złe jakby mogło się wydawać.
Przyjrzałam się festiwalowi i mogę powiedzieć, że Transatlantyk to festiwal godny polecenia a co najmniej odwiedzenia. Wydaje mi się, że każdy znajdzie tam coś dla siebie, bo można liczyć na naprawdę fajne atrakcje. A co najważniejsze co roku troszkę różnią się od siebie, czyli można liczyć na różnorodność. Gdybym mogła się wybrać właśnie na tam to z chęcią bym to zrobiła.